W praktyce nadzwyczaj korzystną konsekwencją zastosowania systemu nakrokwiowego jest istotne ograniczenie, a często praktycznie wykluczenie mostków termicznych w dachu, miejsc niebezpiecznych dla jego konstrukcji i bardzo niekorzystnych dla ogólnego energetycznego bilansu budynku.
Ale czy to wszystko? Przekonaj się!
Ciepło, lekko i sucho w domu
Przewaga nakrokwiowych systemów przejawia się przede wszystkim w oczywistym fakcie, że w każdym innym rozwiązaniu w konstrukcji dachu istnieje wiele „zimnych” jego fragmentów. To takie elementy, które praktycznie przyjmują temperaturę zewnętrzną i przez które wewnętrzne ciepło może być intensywnie emitowane. W związku z tym, miejsca te należy dodatkowo zabezpieczać pod względem termicznym, a bywa, że konieczna jest profilaktyka procesu niebezpiecznej kondensacji dyfuzyjnej wilgoci z wnętrza. Przy pokryciu całej konstrukcji dachowej więźby na zewnątrz problem ten odpada, albowiem wszystkie elementy konstrukcji znajdują się po „wewnętrznej”, „ciepłej” stronie termoizolacji i wspomniane niebezpieczne zjawiska nie mają miejsca.
Ergonomia i estetyka
Główne estetyczno-użytkowe korzyści nakrokwiowej aplikacji ocieplenia są dwie.
Po pierwsze jest to możliwość wyeksponowania i zagospodarowania naturalnego, pięknego konstrukcyjnego drewna więźby dachu. To wielkie pole do popisu dla różnorakich aranżacji od klasycznie rustykalnych do ultra futurystycznych.
Po drugie to oczywiste zwiększenie wymiarów pomieszczenia, szczególnie wzwyż, umożliwiające instalację dodatkowych elementów wyposażenia, np. łazienkowego prysznica, półek, oświetlenia czy książkowych regałów na malowniczej antresoli.
Szybko, łatwo i bezpiecznie
Niezależnie od tego, czy wypowiadają się mistrzowie dekarstwa, czy też początkujący praktycy tej profesji, wszyscy oceniają, że z ich punktu widzenia praca z systemem nakrokwiowym jest łatwiejsza i szybsza. Ze względu na mechaniczne właściwości poliuretanu, montaż izolacji jest wolny od wielu niebezpieczeństw uszkodzenia samego materiału i przede wszystkim mechanicznych awarii stosowanych folii i membran. Inne właściwości, takie jak: brak pylenia, możliwość doboru różnej grubości płyty (od 40 do 140 mm), mała masa potrzebna do pokrycia dużych powierzchni (1,2 m x 2,4 m), bezpieczeństwo przemieszczania po stabilnych drewnianych elementach więźby, wskazują na wykonawczą przewagę tego systemu.
Takie będą trendy
Dziś ekologiczny punkt widzenia wydaje się może jeszcze nieco abstrakcyjny i nierealny, jednak nic bardziej mylnego. Tylko patrzeć, jak w rutynowej pracy projektanta zagnieżdżą się na stałe współczesne metody projektowania z uwzględnieniem szeroko pojętego „rozwoju zrównoważonego”, „zielonych certyfikatów”, „wielokryterialnych metod oceny budynku” itp. Wtedy to, już przy elementarnej wstępnej analizie „oceny cyklu życia” okaże się, że proponowane poliuretanowe i nakrokwiowe rozwiązanie dla dachów skośnych jest w tym kontekście tańsze o ok. 20% od np. „wełnianego”. Należy się także spodziewać, że już niedługo poziom ekologiczności materiałów wbudowanych (obok energochłonności) będzie miał istotne znaczenie na wartość nieruchomości w chwili jej zbywania. Uwzględniając wieloczynnikowe analizy, musimy się liczyć z tym, że coraz gorzej będą oceniane (tzn. będą coraz droższe) te materiały, których ekologiczny koszt wytworzenia, aplikacji i eksploatacji będzie wysoki. Wygrywać będą materiały między innymi z relatywnie małym udziałem naturalnych kopalin.
To obszar w którym poliuretany znowu pokazują swoją rozwojową przewagę. W odróżnieniu bowiem od innych popularnych materiałów, tylko przy produkcji podstawowych składników tego materiału, można zrezygnować w poważnej części z użycia deficytowych surowców kopalnych (ropa naftowa) na rzecz bioodnawialnych olejów pochodzenia roślinnego (olej kukurydziany, lniany, słonecznikowy, sojowy, palmowy, rycynowy, olej rybi, a także rolniczych odpadów, m.in.: kaczany kukurydzy, słomy, odpadowe oleje, tłuszcze zwierzęce itd.). Tak więc produkcja poliuretanów, już w niedalekiej przyszłości, będzie się badziej kojarzyć z upojnym zapachem morza rzepaku, lnu, czy hodowlami egzotycznych lasów palmowych, niż fabrycznym wyziewem.
Multiodporność
Płyty z twardych pianek poliuretanowych THERMANO to nowoczesny materiał o niezwykłej trwałości. Dlaczego? Między innymi ze względu na:
- właściwości mechaniczne, tj. trudnoodkształcalność,
- małą nasiąkliwość, tj. nienasiąkliwość, odporność na okresowy i stały kontakt z wodą,
- skład chemiczny, tj. odporność na większość efektów biodegradacyjnych oraz odporność na niezwykle szerokie spektrum agresywnych związków chemicznych.
Najbardziej znany, wyspecjalizowany w tych badaniach Forschungsinstitut für Wärmeschutz e.V. (Instytut Badawczy Izolacji Cieplnej) (FIW, Monachium) wykonał ocenę liczących 28 i 33 lat wycinków PUR z istniejących budynków pod względem:
- przewodności cieplnej,
- wytrzymałości na ściskanie,
- zawartości wilgoci,
- zmian wymiarowych i integralności płyt izolacyjnych.
Ogólna ocena końcowa zawiera się w sformułowaniu: FIW potwierdził, że pianka PUR „nie ma istotnych uszkodzeń (wartych wzmianki)” i „wciąż nie wykazuje defektów”. Co więcej, „po 33 latach użytkowania te płyty izolacyjne są wciąż w pełni funkcjonalne i nadal wykazują wszystkie deklarowane wartości i właściwości użytkowe”. Oznacza to, że jeśli dziadek dobrze położył THERMANO na swoim dachu, to jego wnuczek ma szansę zdemontować je i użyć ponownie bezinwestycyjnie i bez pogorszenia właściwości termoizolacyjnych. Czegoś takiego, jeszcze nie było.
inż. Krzysztof Milczarek
więcej na: thermano.eu